Strona główna
Aktualności
Biblioteka
Biuletyn
Komisje i zespoły
Konferencje
Konkursy
Konsultanci i opinie
Magazyn Pielęgniarki i Położnej
O Izbie
Ośrodek Informacyjno
Edukacyjny
Pielęgniarki i Położne w UE
Zamówienia publiczne
Praca
Prawo
Szkolenia
Ubezpieczenia - nowość
Uchwały
XXV-lecie Samorządu Pielęgniarek i Położnych
Linki
Kontakt
Galeria
Wnioski do pobrania
SMK


Biuletyn informacyjny OIPiP


Marzec-Kwiecieñ 2007r.

mgr Elwira Berezowska
Samodzielna Pracownia Pielêgniarstwa Po³o¿niczego PAM
Metody komunikowania siê z rodzicami w sytuacji trudnej emocjonalnie


Wykonywanie zawodu po³o¿nej najczê¶ciej kojarzone jest z towarzyszeniem przy narodzinach. O trudnych sytuacjach, zarówno dla pacjentek jak i dla po³o¿nych, my¶li siê rzadziej. A s± one nieod³±czn± czê¶ci± zawodu.
Na ¶wiecie rodzi siê rocznie oko³o 150 milionów dzieci z których oko³o 7 milionów (4,6%) umiera w okresie oko³oporodowym: 4 miliony przed porodem (¶mieræ p³odu, martwe urodzenie) i 3 miliony w okresie noworodkowym. Po³owa zgonów poporodowych dotyczy noworodków o ma³ej masie urodzeniowej (<2500g). W krajach rozwiniêtych przewaga zgonów przedporodowych jest jeszcze wiêksza, a zgony poporodowe w wiêkszo¶ci dotycz± noworodków o ma³ej masie urodzeniowej. W krajach tych praktycznie wyeliminowano zgony ¶ródporodowe p³odów, a umieralno¶æ poporodowa stale obni¿a siê dziêki rozwojowi neonatologii. W zakresie obni¿ania umieralno¶ci przedporodowej postêp jest znacznie mniejszy. W Niemczech w ci±gu ostatnich 12 lat czêsto¶æ ob-umaræ p³odów pozosta³a niezmieniona. W Japonii obumarcie p³odu stanowi ponad 70% umieralno¶ci oko³oporodowej. W Polsce równie¿ czêsto¶æ zgonów p³odów nie obni¿a siê, w przeciwieñstwie do zmniejszaj±cej siê umieralno¶ci noworodków (6).
Jednym z najtrudniejszych problemów na oddzia³ach po³o¿niczych i noworodkowych, z którymi musimy sobie radziæ jako personel jest sytuacja ¶mierci noworodka, utraty dziecka w wyniku poronienia lub diagnozy wad wrodzonych. Powszechne oczekiwanie na zdrowe „normalne" dziecko, nie spe³nia siê dla 2% przysz³ych rodziców (1).
Strata bliskiej osoby jest jednym z najbardziej stresuj±cych wydarzeñ dla ka¿dego cz³owieka. Dla kobiety, niezale¿nie od tego ile trwa³a ci±¿a lub ile dni ¿y³o dziecko, jest to ¶mieræ kogo¶ wyczekiwanego, czêsto realnego i kochanego, za¶ w przypadku wad dziecka jest to ¶mieræ naturalnej nadziei rodziców na urodzenie zdrowego noworodka (5,6).
Naturaln± reakcj± na stratê bliskiej osoby jest ¿a³oba. Pod tym pojêciem kryje siê ca³o¶æ procesów psychicznych, które towarzysz± stracie. Wed³ug C. M. Sanders w prze¿ywaniu ¿a³oby mo¿na wyró¿niæ nastêpuj±ce fazy:
Faza I: Szok
- niedowierzanie, zaprzeczenie - matka mo¿e nie chcieæ uwierzyæ, ¿e straci³a dziecko, prosi o dodatkowe badania, o czas, maj±c nadziejê, ¿e to co us³ysza³a oka¿e siê nieprawd±, taka reakcja zwykle trwa krótko,
- bezradno¶æ,
- wewnêtrzny zamêt;
Faza 2: U¶wiadomienie sobie straty
- gniew - jest naturaln± reakcj± na sytuacjê, któr± postrzegamy, jako niesprawiedliw±, mo¿e przyjmowaæ postaæ z³o¶ci na siebie, na inn± osobê lub reakcji ogólnej,
- poczucie winy - nastêpuje zazwyczaj po wybuchu gniewu i w sytuacji, gdy osoba cierpi±ca spotyka siê z niezrozumieniem otoczenia, a nawet ostr± krytyk±,
- przewlek³y stres,
- nadwra¿liwo¶æ,
- konflikty emocjonalne,
Faza 3: Chronienie siebie/wycofanie siê
- wycofanie siê,
- rozpacz - ten etap trwa czêsto d³ugo i towarzyszy innym,
- os³abienie systemu odporno¶ciowego,
- zmêczenie,
- praca nad smutkiem i ¿alem,
- „hibernacja", apatia - mo¿e byæ zarówno sygna³em powracania do równowagi, jak i pierwsz± oznak± depresji; je¶li stan ten utrzymuje siê d³u¿ej ni¿ 2 tygodnie, nale¿y skierowaæ pacjentkê do specjalisty,
Faza 4: Powracanie do zdrowia
- odzyskiwanie kontroli,
- przebaczanie i zapominanie,
- poszukiwanie znaczenia, nadawanie sensu zdarzeniu, pomaga wple¶æ bolesne do¶wiadczenie w system warto¶ci tak, aby go nie zburzyæ,
- zabli¼nianie siê rany - co nie oznacza zapomnienia o bolesnych wydarzeniach, one nadal tkwi± w pamiêci, ale teraz ju¿ nie rani±,
Faza 5: Odnowa
- aktywny kontakt ze ¶wiatem,
- zajêcie siê swoimi potrzebami wewnêtrznymi,
- akceptowanie odpowiedzialno¶ci (3,5,9).
Sytuacja utraty dziecka w szpitalu sprzyja zaburzeniu przebiegu ¿a³oby. Konsekwencj± mo¿e byæ depresja, chroniczny smutek, zaburzenia psychosomatyczne, brak chêci do ¿ycia i zainteresowania ¶wiatem. Niestety, bardzo czêsto w tej trudnej sytuacji kobieta jest pozostawiona sama sobie. Personel medyczny nie zawsze potrafi pomóc. Na oddzia³ach po³o¿niczych nie stosuje siê programów postêpowania psychoterapeutycznego wobec matek (rodziców), które straci³y lub rodz± nie w pe³ni sprawne dziecko i dla których informacja o tym jest na ogó³ dramatycznym prze¿yciem (2).
Nieznajomo¶æ zasad skutecznego komunikowania siê i brak umiejêtno¶ci interpersonalnych oraz rzeczywistych potrzeb kobiety i rodziny w tej sytuacji sprzyja zachowaniom instynktownym oraz pope³nianiu b³êdów i zaniechañ przez pracowników s³u¿by zdrowia.
Podstawowymi warunkami skutecznego komunikowania siê s±:
- wiarygodno¶æ nadawcy,
- wysy³anie zrozumia³ych przekazów,
- zapewnienie dop³ywu informacji zwrotnych.
W czasie kontaktu z pacjentk± i jej rodzin±, oprócz komunikacji werbalnej (s³owne przekazywanie informacji), wa¿n± rolê pe³ni równie¿ komunikacja niewerbalna: okazywanie uczuæ, troski, zainteresowania rozmówc± poprzez utrzymywanie z nim kontaktu wzrokowego, odpowiedni± pozê cia³a, czy modulacjê g³osu. Komunikacja niewerbalna ma czêsto nie¶wiadomy charakter. Okazuje siê, ¿e w komunikowaniu siê dwóch osób element werbalny niesie mniej ni¿ 35% spo³ecznych znaczeñ komunikacji, natomiast komunikaty niewerbalne ponad 65%.
Oprócz stosowania komunikacji werbalnej oraz po-zawerbalnej bardzo istotn± umiejêtno¶ci±, dziêki której mo¿emy lepiej i skuteczniej porozumiewaæ siê jest aktywne s³uchanie (3,5).
W czasie rozmowy lub przekazu pewnych informacji pacjentkom, nale¿y przestrzegaæ kilku zaleceñ po to, aby informacje by³y odpowiednio odebrane. Zwracaj±c siê do pacjentki nale¿y mówiæ jasno, unikaæ ¿argonu czy niezrozumia³ego s³ownictwa medycznego. Aby komunikacja by³a prawid³owa, nale¿y wybraæ odpowiednie miejsce, czas, usun±æ wszystkie bariery, które mog± zak³ócaæ przekaz. Bardzo wa¿na jest postawa personelu, która powinna byæ otwarta: otwarte ramiona, spokojna, pogodna twarz. Zak³ada siê, aby komunikacja odnosi³a zamierzone efekty, personel powinien mówiæ na poziomie rozmówcy: siedz±c lub stoj±c. Zawsze nale¿y zwracaæ siê twarz± przyjmuj±c postawê zaanga¿owania pochylon± ku przodowi z zachowaniem prawid³owego kontaktu wzrokowego.
Najczêstszymi ¼ród³ami nieporozumieñ w komunikowaniu siê wg J. Mielibrudy s±:
- od strony nadawcy komunikatu - nie komunikowanie tego, co naprawdê siê my¶li lub pragnie, wypowiedzi niejasne, tak skonstruowane, by móc siê z nich wycofaæ, oraz jednoczesne nadawanie sprzecznych lub rozbie¿nych ze sob± komunikatów;
- od strony odbiorcy komunikatu - niedostateczne
skupienie uwagi na tym, co kto¶ inny mówi. s³uchanie tylko po to, by jak najszybciej zabraæ g³os, przedwczesne wysnuwanie przypuszczeñ na temat tego, co nadawca powie za chwilê, s³uchanie rozmówcy g³ównie po to, by go oceniæ, dokonywanie ci±g³ych ocen (3,4,8,9);
Wa¿nym elementem pracy z pacjentk± i jej rodzin± w trudnej sytuacji jest umiejêtno¶æ nawi±zania kontaktu. Sprzyjaj± temu:
- umiejêtno¶æ aktywnego s³uchania - gotowo¶æ do wys³uchania pacjentki jest czym¶ najcenniejszym co po³o¿na mo¿e daæ w tej sytuacji; wspó³czuj±ce s³uchanie jest bardzo wa¿n± umiejêtno¶ci±; mo¿na nauczyæ siê technicznych sposobów s³uchania; budowanie takiej umiejêtno¶ci zaczyna siê od ludzkiego wspó³czucia w obliczu ¿a³oby i pozostania wzglêdnie milcz±cym, kiedy osierocony mówi;
- zachowanie spokoju - dobrze jest gdy personel zachowuje spokój, jest on dla pacjentki wspieraj±cy i podtrzymuj±cy;
- pozwolenie na prze¿ywanie ró¿nych uczuæ -zauwa¿anie ich, traktowanie ich jako naturalne i ludzkie, nie zaprzeczanie ich istnieniu, nie dawanie na si³ê dobrych rad; zapewnienie pacjentki o tym, ¿e to co prze¿ywa jest naturalne, pamiêtaj±c, ¿e ka¿dy inaczej prze¿ywa stratê. Jednym z naturalnych uczuæ pojawiaj±cych siê w obliczu straty jest z³o¶æ - warto pamiêtaæ o tym, by j± przyj±æ i nie traktowaæ jej zbyt osobi¶cie;
- rozmowa - pacjentka potrzebuje mówiæ i pytaæ; mimo, ¿e sytuacja dla obu stron jest trudna, warto po¶wiêciæ pacjentce trochê swojego czasu; warto odpowiadaæ na jej pytania i informowaæ j± o jej stanie, rokowaniach, dalszym leczeniu (7);
Martwe urodzenie, zgon noworodka i narodziny upo¶ledzonego dziecka rodz± ból i rozpacz nie tylko rodziców, ale równie¿ tych, którym powierzono nad nimi opiekê - po³o¿nych, pielêgniarek i lekarzy. Odhumanizowanie, na które czêsto narzekaj± pacjentki jest czêsto sposobem poradzenia sobie personelu medycznego z du¿± ilo¶ci± trudnych uczuæ, które musz± prze¿ywaæ w obliczu cierpieñ matek trac±cych dziecko lub nadziejê. Naturalne jest, ¿e zarówno pacjentki jak i ich lekarze stosuj± ró¿ne mechanizmy obronne: chêæ zaprzeczania, umniejszania problemu oraz prze¿ywaj± ca³± gamê uczuæ - bezradno¶æ, niechêæ a czêsto i z³o¶æ. Warto zrozumieæ, ¿e ¶wiadomo¶æ odczuwanych emocji i zaakceptowanie ich naturalno¶ci przez obie strony mo¿e zaowocowaæ lepsz± wspó³prac± miêdzy pacjentkami a lekarzami, po³o¿nymi czy pielêgniarkami.

Pi¶miennictwo: dostêpne u autorki - adres e-mail: elabera@op.pl
Artyku³ wydrukowany za zgod± autorki

Wyszukaj: